Forum ventrue1.forumoteka.pl Strona Główna ventrue1.forumoteka.pl
Wampir:Maskarada i cross
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wpadki sesyjne i konwentowe
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ventrue1.forumoteka.pl Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Naum
Dziecko


Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 26

PostWysłany: Sro Sie 16, 2017 8:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Udin, pominąłeś jeszcze coś w tej rozmowie: Very Happy

Udin napisał:
Udin z Hassanem zamontowali nowe zabezpieczenia w głównym laboratorium assamitów polegające na sczytywaniu linii papilarnych. Kilka dni później, Amr usiłuje wejść do własnej laborki i ciągle widzi komunikat z odmową dostępu. Po kolejnej nieudanej próbie, dzwoni w końcu do Udina żądając wyjaśnień.
Udin: musisz przyłożyć lewą rękę.
Idris: dlaczego lewą? To moje laboratorium a ja jestem praworęczny.
Udin: no i właśnie na tym polega całe zabezpieczenie. Kto by pomyślał, prawda? Nawet Amr się nie połapał.


I jeszcze coś ode mnie:

Erin zauważa, że w biblioteczce Amra znajduje się wiele książek w języku francuskim.
Erin: mówisz po francusku?
Khalid: między innymi.
Erin: kobiety na to lecą?
Khalid: pojęcia nie mam, nie lubię tracić czasu na rozmowy.
Erin: ……………..

Udin i Avicenna (najstarszy potomek Wezyra Farida) ucięli sobie małą pogawędkę odnośnie ostatniej ofiary kontraktu i jego zawiłej relacji ze zleceniodawczynią. Jednocześnie nie mają pojęcia, że rozmowie przysłuchuje się Khalid.
Avicenna: uwiódł ją bo miała duże cycki.
Udin: cóż, każdy leci na duże cycki.
Khalid spoglądając na młodszych assamitów znad jakiejś poważnej lektury: nie każdy. Jak będziecie mieć po dwa tysiące lat i stołek w Du’at to duże cycki już was nie zachwycą.
Udin: nie? A co jeszcze zdoła?
Khalid: inteligencja.
Avicenna: przerąbane… obym nie dożył.

MG opisuje krajobraz pustyni: wokoło piach, ale w rogu widzicie niewielką oazę.
Iruzu: ta pustynia ma rogi? To fatamorgana czy jak?

_________________
So wild, so beautiful and pure
All elements divine
The essence of all life...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ventrue1
Ten_Którego_Słowo_Jest_Prawem


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 424

PostWysłany: Czw Sie 17, 2017 8:38 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z ostatniego grania...

Regent Sabatu Francisco de Polonia będąc u Victorii odwiedza lokalny Sabat. Znają się już, część z nich kiedyś pracowała dla niego w NY, stąd nastrój jest raczej luźny i niezobowiązujący. Polonia wypytuje o archontów i szanse na ich zsabacenie. Rozmawia bodajże z Marcusem, Lojalistą i Biskupem zarazem.

Polonia: [spojrzał] mam rozumieć ze skoro nie uważacie archontów za Camarille to zdołaliście się całkiem zintegrować? powyżej granicy zimnej tolerancji?
Sabat: to znaczy?
Polonia: Nawiązaliście z nimi jakieś bliższe relacje poza względną tolerancją na odległość? [zaciekawiony]
Sabat: a dlaczego nie przecież to sabaty...
Polonia: zawsze mi się wydawało że są raczej zamkniętą grupą. choćby przez ich poprzednie działania oficjalne
Sabat: jak widać nie
Polonia: ciekawe zjawisko. jak bardzo się zintegrowali? jak normalny sabat?
Sabat: [wykonał nieokreślony ruch ręką]
Polonia: [zaśmiał się] pierwszemu który zdoła mi oficjalnie przyprowadzić któregoś z "archontów" Corteza z powrotem do sabatu osobiście znajdę arcybiskupstwo. Choć na aż taką integrację bym nie liczył. Ale to dobra wiadomość i miło słyszeć że nie zdziczeli w Camarilli tylko nadal się zachowują podobnie do braci z sabatu
Victoria: [zamruga] rozumiem ze jak przyprowadzę Corteza to dla odmiany jemu znajdziesz od razu stołek Regenta?
Polonia: [zatkało go i zamilknął na dobre]

_________________
"Niech Honor bedzie twa tarcza, twoim mieczem, twoim plaszczem: pozwól Ventrue zachowac twarz, a zajdziesz daleko."

"Noc wyostrza zmysly, wzmaga kazde doznanie, ciemnosc porusza i budzi wyobraznie, cisza pokonuje skrupuly..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Udin
Dziecko


Dołączył: 12 Lip 2017
Posty: 23

PostWysłany: Czw Wrz 07, 2017 9:52 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Idris odprawiał trudny rytuał, który ostatecznie zadziałał, ale skończył się dla niego szeregiem licznych obrażeń. Poinformowany o całym zajściu Farid, wpada do pokoju wycieńczonego maga:
Farid: nie jesteś przy zdrowych zmysłach!
Idris: wiem. Gdybym był, zostałbym wezyrem!

Idris i Udin obserwują Erin, która ćwiczy walkę wręcz z jednym z assamitów. Gangrelka okazuje się wyjątkowo dobra i powala przeciwnika na łopatki. Po całym zajściu między mężczyznami wywiązuje się rozmowa:
Idris (po długim namyśle) : mógłbym się w niej zakochać. Jak sądzisz?
Udin: pytasz poważnie?
Idris: oczywiście.
Udin: ale jako Amr czy jako przyjaciel?
Idris: jako przyjaciel.
Udin: nie, to niemożliwe.
Idris: a jako Amr?
Udin: tym bardziej nie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Iruzu
Dziecko


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 25

PostWysłany: Pią Wrz 15, 2017 11:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wczorajszy hit naszego MG:

Udin diabolizuje kainitę, po czym podekscytowany gracz zwraca się do MG:
Udin: czy dostanę jakąś nową nieznaną mi umiejętność po tej diabolce?
MG: tak, umiejętność stawiania polskich znaków.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Udin
Dziecko


Dołączył: 12 Lip 2017
Posty: 23

PostWysłany: Pon Wrz 18, 2017 12:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Iruzu napisał:
Wczorajszy hit naszego MG:

Udin diabolizuje kainitę, po czym podekscytowany gracz zwraca się do MG:
Udin: czy dostanę jakąś nową nieznaną mi umiejętność po tej diabolce?
MG: tak, umiejętność stawiania polskich znaków.


Nie jesteście już moimi przyjaciółmi. Evil or Very Mad

...dobra, postaram się. Czasami. Mr. Green
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Udin
Dziecko


Dołączył: 12 Lip 2017
Posty: 23

PostWysłany: Sro Lut 21, 2018 11:34 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jakiś czas temu Idris przyznał Victorii, że mimo wypicia eliksiru żywotności ma problemy ze spożywaniem ludzkiego jedzenia. Ventrka zasugerowała, że problem może leżeć w psychice, co nie do końca spodobało się Amrowi. Postanowił sprawdzić tą teorię. Pech chciał, że pierwszym jedzeniem, które w jakiś sposób mu zasmakowało były chrupiące ciastka. W którymś momencie pomiędzy nim a Kalifem wywiązała się następująca rozmowa:

Kalif: Do jasnej cholery! [podniósł głos i spojrzał morderczo na Idrisa] Musisz tym tak chrupać? Nie mogłeś znaleźć sobie innego jedzenia? Galaretki czy czegoś... czegoś podobnego...?
Idris: Co to jest galaretka? [zapytał poważnie]
Kalif: Dowód na to, że twoja kasta żyje w oderwaniu od świata. [jęknął i się poddał]

_________________
Some legends are told, some turn to dust or to gold,
But you will remember me, remember me, for centuries...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Iruzu
Dziecko


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 25

PostWysłany: Czw Mar 08, 2018 4:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Według niektórych graczy, kobiety są zbudowane inaczej....

MG opisuje graczowi napotkaną postać: Widzisz, że cały jej korpus jest poharatany.
Gracz: Jaki korpus? Przecież to kobieta.
MG po krótkiej konsternacji: To kobieta nie ma korpusu?
Gracz: Ma cycki i to wystarczy.


* * *


Khalid uczy się polskiego powtarzając kolejne słowa zaproponowane przez nauczyciela Tomasa. W którymś momencie pada "skrzypiący". Amr patrzy dziwnie na młodego Rafiqa.
Tomas: Przysięgam, że cię nie obrażam. Mają takie słowo.
Khalid: A co oznacza?
Tomas tłumacząc na arabski: skrzypiący.
Khalid: Nie będę tego wykorzystywał, jak mi ktoś lub coś zaskrzypi użyję ciszy. Następne...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ventrue1
Ten_Którego_Słowo_Jest_Prawem


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 424

PostWysłany: Czw Mar 08, 2018 7:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To Khalid się uczy polskiego?

No no... xD

_________________
"Niech Honor bedzie twa tarcza, twoim mieczem, twoim plaszczem: pozwól Ventrue zachowac twarz, a zajdziesz daleko."

"Noc wyostrza zmysly, wzmaga kazde doznanie, ciemnosc porusza i budzi wyobraznie, cisza pokonuje skrupuly..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Naum
Dziecko


Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 26

PostWysłany: Czw Mar 22, 2018 9:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podczas jednej z misji, Khalid i Nadża stają do walki ze starym i potężnym Tzimizce. Po wyczerpującym pojedynku, Amr odcina w końcu przeciwnikowi głowę. Niestety jest tak wyczerpany, że potrzebuje do tego kilku ciosów.
Kiedy emocje opadają, Nadża rzuca do Khalida z nieco złośliwym uśmieszkiem:
"Braciszku, chyba zużywasz zbyt wiele potencji na kobiety"

_________________
So wild, so beautiful and pure
All elements divine
The essence of all life...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Udin
Dziecko


Dołączył: 12 Lip 2017
Posty: 23

PostWysłany: Czw Sie 30, 2018 12:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Assamici rozmawiają na temat ewentualnych potomków. W którymś momencie Iruzu przypomina sobie, że Nadżm Udin miał za życia 5 córek i ani jednego (wymarzonego) syna:
Iruzu: Jak będę chciał przemienić kobietę zgłoszę się do Udina. Jest specjalistą.
Udin: Gdyby Farid nie przemienił mnie tak szybko, dopiąłbym swego.
Assamita nr 3: Ciesz się, że to zrobił i uchronił cię przed kolejną kompromitacją.

_________________
Some legends are told, some turn to dust or to gold,
But you will remember me, remember me, for centuries...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Udin
Dziecko


Dołączył: 12 Lip 2017
Posty: 23

PostWysłany: Sro Paź 31, 2018 12:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Erin odwiedza Zahrę. Chociaż gangrelka jest dość częstym gościem, Hassan, zgodnie z poleceniem przełożonych, nakazuje jej oddać całą broń. Rozmowę przypadkowo słyszy Amr.

Erin [z lekką irytacją]: poczekaj, niech no któryś z was zechce stanąć na moim terenie. Każę mu wówczas oddać nawet spodnie.
Idris [złośliwie] : nie wiedziałem szeryfie, że tak uważnie badasz swoich gości. Następnym razem przyjdę nago.
Hassan [śmiertelnie poważnie]: nie lekceważyłbym go na twoim miejscu.

_________________
Some legends are told, some turn to dust or to gold,
But you will remember me, remember me, for centuries...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Iruzu
Dziecko


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 25

PostWysłany: Nie Lis 04, 2018 8:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Khalid spotyka się z assamickim magiem z Sabatu. Nie przywiązując większej wagi do swojego wyglądu zakłada na spotkanie jeansy i trampki. Jego wygląd komentuje z zażenowaniem jeden ze starszych assamitów z Alamut:

Wyglądasz jak nastolatek z Tindera a nie poważny mag.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Naum
Dziecko


Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 26

PostWysłany: Wto Lis 06, 2018 9:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Erin jest wypytywana o wiek Idrisa.

Książę: musisz coś wiedzieć! Jak stary może być Amr Assamitów?
Erin: nie mam pojęcia, ale pewnie ma jeszcze zęby dziewiątki.

_________________
So wild, so beautiful and pure
All elements divine
The essence of all life...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Naum
Dziecko


Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 26

PostWysłany: Wto Cze 02, 2020 7:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Erin, Amr i Kalif rozmawiają na temat pomocy, jaką mogłaby im udzielić Eva dzięki znajomości dyscypliny melpomeene.

Kalif: to wyjątkowo rzadka dyscyplina, ale znam kogoś, kto mógłby ci pomóc.
Erin: kogo?
Kalif: Księżna Lozanny, Eva Echever.
Amr: Nie, mowy nie ma/stanowczy protest/
Erin: dlaczego?
Kalif: Cóż… /stara się ukryć głupkowaty uśmiech/ Powiedzmy, że Khalid robił już z nią pewne interesy i nie do końca poszło po jego myśli.
Erin: Jakie interesy?
Jeden z pobocznych graczy wtrąca się do rozmowy: takie na ok. 14 centymetrów. /śmiech/

Very HappyVery HappyVery Happy

_________________
So wild, so beautiful and pure
All elements divine
The essence of all life...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ventrue1.forumoteka.pl Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2
Skocz do:  
Szybka odpowiedź
Użytkownik:
Wynik działania: 2+5 =


 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum