Forum ventrue1.forumoteka.pl Strona Główna ventrue1.forumoteka.pl
Wampir:Maskarada i cross
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Assamici

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ventrue1.forumoteka.pl Strona Główna -> SPOŁECZEŃSTWO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ventrue1
Ten_Którego_Słowo_Jest_Prawem


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 424

PostWysłany: Sob Lut 09, 2008 11:00 pm    Temat postu: Assamici Odpowiedz z cytatem

Nie mogłam się powstrzymać żeby tego nie ruszyć:

Co myślicie o klanie Assamitów?

Są dla was bardziej fanatycznymi zabójcami, czy nocnymi łowcami działającymi w imię idei?
To bardziej mordercy, czy ofiary pokręconej polityki klanu?
Honorowi, czy dzicy i barbarzyńscy?

Boicie sie ich? Wystrzegacie? Utrzymujecie kontakty i kontrakty?

A może to wszystko jest o was? Idących za słowem Praprzodka i jego nakazami?

_________________
"Niech Honor bedzie twa tarcza, twoim mieczem, twoim plaszczem: pozwól Ventrue zachowac twarz, a zajdziesz daleko."

"Noc wyostrza zmysly, wzmaga kazde doznanie, ciemnosc porusza i budzi wyobraznie, cisza pokonuje skrupuly..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
malkav
Obywatel


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 60

PostWysłany: Pią Lut 15, 2008 5:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Assanici to klan w którym podział jest bardzo wyraźny. Szeregowi żołnierze doktrynowani tak by bez sprzecznie służyć swojemu klanowi nawet z narażeniem życia. Muszą wypełniać rozkazy swoich mistrzów, lecz są tak wyuczeni, że robią to nie z przymusu, lecz z chęci. Są ślepo posłuszni swoim przełożonym.
Wyżsi klanu są natomiast świadomi swojej mocy i władzy nad poddanymi szeregami wyborowych morderców. Wykorzystują ich dla swoich celów, które są jednocześnie celami klanu.
Polityka klanu jest dziwna i nieznana. Mają swój cel, ale nie wiem jaki mówiąc szczerze. Choć teraz na pewno kieruje nimi chęć zemsty.

_________________
nie jestem jak inni, ale mog? udawa?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goratrix
Książe


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 130

PostWysłany: Pon Kwi 21, 2008 10:33 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Coraz bardziej ich nie lubię, bo popsuli mi szyki i narobili niepotrzebnych problemów Domowi i miastu.

Do tego są kłamliwymi bestiami i nie maja żadnego poszanowania dla cudzego domu, terenu albo praw.

Pozbywaj się każdego z okolicy o jakim tylko się dowiesz, a będziesz szczęśliwy. Jeśli nie chcą wyjechać sami, w ramach "braterskiej" miłości odeślij ich na łono Haqima do którego tak uparcie podążają.

_________________
" Myślisz, że to JA szukałem naszego wygnania?! Ty ze wszystkich ludzi? Wolałbym setki okrzyków "heretyk" i tysiące mieczy Tzimisce niż pogardliwe słowa Zakonu tamtej okropnej nocy... Ale jeśli za nami nie podążą tedy pozwólmy im wymrzeć, jak smokom, których skamieniałe szkielety wygrzebują z brzegów cliffu."

Goratrix do Meerlindy, 1202rok
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Gabriell Cortez
Archont


Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 155
Skąd: Z Camarilli... podobno

PostWysłany: Sro Cze 18, 2008 9:35 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[Justicar chrząknął znacząco]

"Nie mam nic przeciwko Klanowi Assamitów, o ile ten trzyma się raz podjętych ustaleń, nie próbując ingerować w sprawy zachodniego świata i moje osobiste.

Jako Klan są honorowi i zwyczajowo dotrzymują danego słowa, a również zasady, że nie polują więcej na nikogo kto raz przeżył ich atak.
To sprawdzone dane.


Niestety, ostatnio kilku takich niezbyt rozważnych, młodszych osobników naruszyło mą dobrą opinię i choć daleki jestem od instytucjonalnego wyciągania konsekwencji za te czyny, to nie zaprzeczę, że mogę posiadać osobistą niechęć wynikającą z ich niefortunnego postępowania."


---

Od gracza:

Klan Assamitów od zawsze uważałem za bardzo ciekawy, ale i niesamowicie trudny do odegrania, gdyż ich honor graniczy z obsesją, a inny krąg kulturowy tworzy nie do końca zrozumiałych dla przeciętnego Europejczyka.

Mimo to nie miałem nigdy nic przeciwko by grać w drużynie gdzie byli Assamici i grę sobie do tej pory chwalę.

Najważniejsze do zapamiętania przy odgrywaniu tego klanu jest to, że dla nich honor znaczy wszystko i nie kierują się moralnością wampirów zachodu, a co za tym idzie- nie postrzegają morderstw jako niczego nagannego, a jedynie jako sposób własnego rozwoju,

_________________
"I'm the Justicar of the Camarilla; you have violated my laws"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Vorg
Archont


Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 180

PostWysłany: Nie Sie 31, 2008 7:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Assamici klan który uwielbiam. Wielu moich "Assamitów" i Assamitów cześć z was miała okazje poznać. Czyli ja i moi martwi terroryści.
Cóż jeszcze ... assamitą trzeba umieć grać i chodź podobno to łatwo nie każdy to potrafi oddac honor i khabar za który mogą zginąć.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Gabriell Cortez
Archont


Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 155
Skąd: Z Camarilli... podobno

PostWysłany: Pon Wrz 01, 2008 10:13 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak, pamiętam twego "Assamitę", był moim archontem. I miał właściwy im honor.

Nawet się w sprawie Victorii zdolalismy do gadać- i przyznam, że był to jedyny facet który przyszedl do mnie rozmawiać zamiast probować mi od razu za pelcami doprawiać rogi.
Dlatego tylko tego jednego tak naprawdę lubiłem.

Był w porządku i szkoda że zginął.

Ale mam przecież legalny powód do zemsty teraz <lol>

_________________
"I'm the Justicar of the Camarilla; you have violated my laws"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Silvia



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 4

PostWysłany: Pon Gru 08, 2008 9:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Assamici mają swój własny kodeks. Trochę szalony, nie do końca zrozumiały. Jako gracz lubię ten klan, chociaż zdecydowanie nie byłby dla mnie. Z takich, czy innych powodów. Z pewnością dostali jedne z lepszych umiejetności, moim skromnym [no może nie do końca...] zdaniem.

Co zaś tyczy się Silvii: ma mieszane uczucia. Z jednej strony - trzymała Assamitę we własnej domenie i zawsze był lojalny. Niestety jak sie okazało później, tylko wobec samej Sylvii. Z jej podwładnymi było juz gorzej. Skończyło się, gdy Assamita pozbawił głowy Primogena Toreadorów. Rozstali się chłodno, bez awantury.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Gabriell Cortez
Archont


Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 155
Skąd: Z Camarilli... podobno

PostWysłany: Wto Gru 23, 2008 10:33 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Assamici nie są stworzeniami stadnymi więc co się dziwić?

Możesz nauczyć wilka żyć w stadzie wilków, ale nie w stadzie innych zwierząt.

_________________
"I'm the Justicar of the Camarilla; you have violated my laws"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Samuel
Chwilowy _MG


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 76

PostWysłany: Wto Gru 23, 2008 4:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i tu się się z tobą nie zgodzę wilka nauczysz żyć w stadzie innych zwierząt, z assamitami jest taki problem że oni "inne zwierzęta" uważają za niegodne.
_________________
"... Ostatnia opowie?? o miejscu jest tym, gdzie jaszczur ze szmaragdu ?pi. Gdzie chwila wiecznie trwa. Gdzie nie ma nigdzie z?a. Gdzie wsz?dzie ca?y czas, muzyka gra...
****
"... Pomi?dzy oknami wieczoru i dnia pe?en bólu rozci?ga si? ?wiat. Le?y tam cz?owiek tak bia?y jak ?nieg, i my?lami tworzy swój ?wiat. Wszystkie obrazy w pami?ci wci?? ma i ka?d? opowie?? wci?? zna, i w ka?dej chwili wyczuwa ?ycia ?ar. Cudowny jego rytm, i dziwny smak..."

Lizard
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Emilia
Gość





PostWysłany: Pią Mar 13, 2009 12:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdecydowanie najciekawszy klan, posiadający fantastyczne możliwości. Niebezpieczni ze względu na kombinację dyscyplin, jaką im przypisano i wyjątkowo dziwne idee. By prowadzić taka postać trzeba nie lada wiedzy i umiejętności.

* * *

Najdziwniejszą i dotąd niezrozumiałą rzeczą jest dla mnie kodeks, którym kieruje się ten klan. Z jednej strony Assamici cenią honor, z drugiej – potrafią poderżnąć gardło każdemu, od wrogów poczynając, a na kochankach kończąc. Wyobraźmy sobie sytuację, w której Assamita utrzymuje z innym kanitą neutralne relacje. Może nawet owe relacje skłaniają się ku tych cieplejszych. I w pewnym momencie ów zabójca staje przed koniecznością dokonania wyboru pomiędzy wspomnianym kainitą, a zasadami działania własnego klanu. Jakiego wyboru dokona? Czy odbierając „życie” niedawnemu „przyjacielowi” wykaże się honorem? Przecież Dzieci Haqima wymyślają najróżniejsze sposoby na pozbawianie egzystencji. Podszywają się pod inne klany, podstępem zdobywają zaufaniem przyszłej ofiary, potrafią udawać sprzymierzeńców, przyjaciół czy wreszcie kochanków. Więc jak należy rozumieć ich honor? Czy odnosi się on jedynie do zaangażowania z jakim zabójcy wykonują punkty w kolejnych kontraktach? Może ma on znaczenie wyłącznie w strukturze Assamitów? Czy książe na zlecenie którego pracuje „niezwykle wierny” Assamita, może czuć się bezpiecznie? Czy kolejnej nocy to nie on stanie się jego ofiarą? Zasady postępowania Assamitów należą do najbardziej nieprzewidywalnych. Ten klan nie ma przyjaciół. On dzieli społeczeństwo nieśmiertelnych na obecne i przyszłe ofiary. Najlepszym podsumowaniem niech będą słowa Ventraskiego Egzekutora: "Każdy ma swój kodeks. Różnica polega na tym, że Assamici żyją według własnego"
Powrót do góry
Ventrue1
Ten_Którego_Słowo_Jest_Prawem


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 424

PostWysłany: Sob Mar 28, 2009 3:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Według mnie kluczem do grania Assamitą jest dogłębne zastanowienie się i poznanie zarówno Islamu, skąd ich kultura się w dużej mierze wywodzi (Nie zapominajcie, że poprzedni Stary Człowiek z Góry- Jamal- był bardzo praktykującym muzułmaninem i właściwie za to zginął z ręki Ur-Shulgiego po jego przebudzeniu), jak i spraw związanych z honorem- czasem pokrętnie widzianym, ale respektowanym w formie w jakiej go przyjmą.

Oddanie Klanowi, wiara i specyficzny honor jest dla Assamity wszystkim- nic więc dziwnego że członkowie tego klanu są gotowi zginąć a walce, byle tylko nie stracić swojego dobrego imienia.

Przykładem takiej sytuacji są działania Sha'riri- Starego Człowieka z Góry, który przyparty do muru został niejako zmuszony do podpisania w imieniu Klanu Umowy Cierni, a konkretniej załącznika do niej, czyli tzw. Paktu Tyryjskiego.
Pakt ten nakładał wielką hańbę i ograniczenia na Dzieci Haqima, ale był jedynym sposobem by klan nie został wycięty w pień.
Nie mając żadnego pola manewru Mistrz ostatecznie zgodził się podpisac dokument i to zrobił.
A co zrobił zaraz później?
Zmusił Jamala do podjęcia wyzwania w walce o przywództwo, i aby zmyć z siebie hańbę wywołaną paktem dał się w tej walce zabić, z błogosławieństwem przekazując swą moc i opiekę nad klanem Jamalowi.

Jak więc widać nie ma nic ponad honor, a śmierć dla Assamity jest czasem jedynym sposobem jego obrony- podobnie jak to czasem bywa u muzułmanów.


Zatem pierwszą rzeczą jaką powinien zrobić gracz chcacy w ogóle mysleć o zagraniu ASSAMITĄ- to poznać kulturę krajów arabskich i Islam.
Bez tego ani rusz.

A potem musi zawsze, zawsze pamiętać, że honor i dobro Klanu są ważniejszy niż życie.

_________________
"Niech Honor bedzie twa tarcza, twoim mieczem, twoim plaszczem: pozwól Ventrue zachowac twarz, a zajdziesz daleko."

"Noc wyostrza zmysly, wzmaga kazde doznanie, ciemnosc porusza i budzi wyobraznie, cisza pokonuje skrupuly..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
rokow



Dołączył: 21 Mar 2023
Posty: 6

PostWysłany: Wto Mar 21, 2023 9:12 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dyaka
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ventrue1.forumoteka.pl Strona Główna -> SPOŁECZEŃSTWO Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Szybka odpowiedź
Użytkownik:
Wynik działania: 4+3 =


 
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum