Forum ventrue1.forumoteka.pl Strona Główna ventrue1.forumoteka.pl
Wampir:Maskarada i cross
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Litania

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ventrue1.forumoteka.pl Strona Główna -> Wilkołak: Apokalipsa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Goratrix
Książe


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 130

PostWysłany: Nie Lip 27, 2008 11:09 am    Temat postu: Litania Odpowiedz z cytatem

Ma ktoś tekst Litanii której podlegają Garou?
_________________
" Myślisz, że to JA szukałem naszego wygnania?! Ty ze wszystkich ludzi? Wolałbym setki okrzyków "heretyk" i tysiące mieczy Tzimisce niż pogardliwe słowa Zakonu tamtej okropnej nocy... Ale jeśli za nami nie podążą tedy pozwólmy im wymrzeć, jak smokom, których skamieniałe szkielety wygrzebują z brzegów cliffu."

Goratrix do Meerlindy, 1202rok
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Samuel
Chwilowy _MG


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 76

PostWysłany: Nie Lip 27, 2008 11:15 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ma..

Garou nie będzie się parzył z Garou
Legenda głosi, że jest to odwieczne prawo Garou, nadane im przez Gaję, niektórzy jednak twierdzą, że to dzięki knowaniom Żmija wilkołakom zabroniono łączyć się ze sobą w pary, odbierając im możliwość posiadania potomstwa z najbliższymi istotami. Pewne jest natomiast, że owoc takiego związku to zdeformowany metys o pokrętnej psychice i wilkołaki powinny wystrzegać się płodzenia tak potwornego potomstwa. Niegdyś zakaz ten był ściśle przestrzegany, a przypadki łamania go karano śmiercią, ostatnimi czasy jednak Garou jest coraz mniej i dlatego ich wyroki złagodniały. Nawet metys jest potrzebny, aby zwyciężyć Żmija, choć oczywiście nie wszyscy się z tym zgadzają.

Walcz ze Żmijem gdziekolwiek mieszka i gdziekolwiek lęgnie się jego pomiot
Odwieczną misją Garou jest obrona Gai przed wypaczeniem, którym splugawił jej ciało Żmij, dlatego to prawo Litanii jest jednym z najważniejszych. Kwestią sporną pomiędzy plemionami są tylko sposoby tej walki, dlatego też często dochodzi do konfliktów i zamiast walczyć ze Żmijem, wilkołaki walczą między sobą. Mimo to każdy Garou uważa zmagania ze Żmijem za swój obowiązek.

Respektuj terytorium innego
To prawo odzwierciedla wilcze zwyczaje, które obok ludzkich wyznają wilkołaki. W leśnych ostępach terytorium oznacza się moczem, tak, jak robią to wilki, jednak w mieście nie jest to możliwe, zamiast tego umieszczane są w różnych miejscach glify, znane tylko Garou. Kiedy wilkołak pojawia się na obcym terytorium, zawiadamia innych o swojej obecności Skowytem Powitania, albo przedstawia się w inny sposób, dostępny w danych okolicznościach.

Przyjmij honorową kapitulację
Wśród wilkołaków pojedynki są uniwersalnym rozwiązaniem wszelakich sporów. Ponieważ bardzo często ginęły w takich walkach, wprowadzono zasadę, umożliwiającą inne honorowe wyjście niż śmierć - poddanie się poprzez odsłonięcie gardła. Niestety, nie wszystkie Garou potrafią powstrzymać się przed rozszarpaniem pokonanego przeciwnika...

Podporządkuj się wyższemu Rangą
Dla wilkołaków bardzo ważna jest hierarchia - są tak gwałtownym ludem, że w inny sposób bardzo trudno byłoby nad nimi zapanować. Dlatego wprowadzono Rangi, które można zdobyć dzięki chwalebnym, mądrym i honorowym czynom. Mniej doświadczone Garou, które nie udowodniły jeszcze swej wartości, są winne posłuszeństwo tym, którzy sprawdzili się już w boju. Oczywiście co ambitniejsze jednostki mają spore trudności z podporządkowaniem się i wynika z tego wiele konfliktów.

Najwyżsi Rangą jako pierwsi sięgają po zdobycz
To kolejne wilcze prawo łączy się z poprzednim. U wilków przywódca stada pożywia się zawsze pierwszy i dopiero, kiedy zaspokoi pierwszy głód, dopuszcza resztę stada do mięsa. U wilkołaków ta zasada odnosi się oczywiście nie tylko do jedzenia, ale także fetyszy, Krewniaków i wszelakich łupów. Wzbudza to zazdrość i sprzeciw młodszych wilkołaków, ale przywódcy to najczęściej najsilniejsi z Garou i potrafią dowieść swego prawa do najlepszej zdobyczy.

Nie będziesz jadł mięsa ludzi
Wbrew pozorom prawo to nie wynika z humanitaryzmu wilkołaków, lecz z tego, że mięso ludzkie często skażone jest przez Żmija, a ostatnimi czasy również różnymi chemikaliami. Czerwone Szpony jednak nie przestrzegają tego prawa Litanii uważając, polowanie i zjadanie ludzi za rodzaj zemsty na całym rodzaju. Pozostaje również faktem to, że niektóre Garou pod jarzmem Żmija pożerają ciała zabitych ludzi.

Szanuj tych niżej od siebie - wszyscy są stworzeniami Gai
To mądre prawo przypomina Garou o tym, że zostali powołani przez Gaję do obrony tego, co czyste i dobre, a nie do zniszczenia wszystkiego w zasięgu wzroku. Niektórym wilkołakom z trudem przychodzi respektowanie go, gdyż Szał, który w sobie czują, nie wybiera przeciwników, lecz kieruje się przeciwko wszystkim. Mimo to Garou, postępujący szlachetnie i potrafiący uszanować słabsze istoty, uważany jest za mądrego i honorowego.

Zasłona nie może zostać uniesiona
To prawo mówi o tym, że ludzie nie mogą dowiedzieć się o istnieniu wilkołaków. Garou mają i tak bardzo wielu wrogów, a ludzkość, wbrew pozorom, stanowi olbrzymią siłę, choćby poprzez samą liczebność. Bardzo rzadko zdarza się, że ktoś łamie to prawo Litanii i najczęściej dzieje się tak przez przypadek. Wszystkie wilkołaki pomagają sobie w zacieraniu śladów swojej działalności, gdyż zachowanie tajemnicy leży w interesie wszystkich. Oczywiście bardzo pomocne w utrzymaniu zasłony jest Delirium.

Nie obciążaj swoich ludzi własną niemocą
To przykład kolejnego prawa, wywodzącego się od wilków. Garou, który jest już zbyt słaby, okaleczony lub stary, żeby przydać się w Szczepie, ma obowiązek odejść i nie obciążać innych swą słabością. Może to wyglądać na wiele sposobów: w niektórych plemionach słabych rozdziera się na strzępy, w innych pozwala się na odprawienie Rytuału Zimowego Wilka, w jeszcze innych stary wilkołak odchodzi do społeczeństwa, z którego się wywodzi, aby tam dokonać żywota.

Podczas pokoju wolno w każdej chwili wyzwać przywódcę na pojedynek
Hierarchia jest u wilkołaków bardzo silna, nie jest jednak niezmienna. Jeśli Garou uważa, że przywódca nie wywiązuje się ze swoich obowiązków należycie i że sam będzie to robił lepiej, wyzywa go na pojedynek. Zmagania fizyczne, duchowe lub umysłowe decydują o tym, który z nich jest lepszy i to on zostaje nowym przywódcą.

Nie wolno wyzwać przywódcy na pojedynek w czasie wojny
Społeczeństwo wilkołaków zostało stworzone na potrzeby prowadzenia wojny. Podczas pokoju przywódcy mogą się zmieniać i nie ma w tym nic złego, jednak w obliczu zagrożenia wymagane jest absolutne posłuszeństwo. Kiedy w grę wchodzi życie całego Szczepu czy watahy, nie ma miejsca na spory czy wyzwania. Wtedy właśnie sprawdza się cały system, hierarchia, która powstała po to, aby Garou mogły walczyć jak najefektywniej.

Nie zrobisz nic, co mogłoby zaszkodzić caernowi
Jest to ostatnie, lecz niezwykle ważne prawo Litanii. Caerny to miejsca, gdzie moc Gai jest najsilniejsza i skąd Garou czerpią siłę do walki ze Żmijem. Kiedy zniknie ostatni caern, znikną też wszystkie wilkołaki, a wojna będzie bezpowrotnie przegrana. Dlatego Garou bardzo ściśle przestrzegają tego prawa i surowo karzą każdego, kto się mu sprzeniewierzy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ventrue1.forumoteka.pl Strona Główna -> Wilkołak: Apokalipsa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum