Forum ventrue1.forumoteka.pl Strona Główna ventrue1.forumoteka.pl
Wampir:Maskarada i cross
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Galeria postaci
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ventrue1.forumoteka.pl Strona Główna -> POSTACIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kendra



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5

PostWysłany: Sob Lis 10, 2007 7:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


KENDRA

Wygląd
Wiek. Dziewczyna jest mniej więcej w przedziale wiekowym 26-28 lat. Nie jest to już młoda dziewczyna, ale dalej wygląda atrakcyjnie.
Typ urody. Jej uroda przywodzi na myśl kobiety z Indii. Nic dziwnego, jest Hinduską.
Włosy. Krótkie, czarne i nastroszone. Gęste i mocne. Ach to Życie.
Oczy. Tak ciemne, że nie można znaleźć granicy między tęczówkami a źrenicami. Jest w nich coś niepokojącego, coś, co przyprawia o dreszcze. Jakby się patrzyło w oczy samej śmierci. Ich głebia wciąga i zniewala, jednocześnie dając świadomość wciągania w śmiertelną pułapkę.
Mimika. Rzadko kiedy się uśmiecha, a jeśli już, to jest to złośliwy, wredny lub cyniczny uśmieszek. Nierzadko tez okrutny. Zazwyczaj jest poważna i niepokojąco surowa.
Postura. Jest całkiem wysoka i w miarę szczupła, chociaż nie chuda. Większość jej ciała to doskonale wyrzeźbione mięśnie, subtelnie widocznie pod ubraniem i wyraźnie zarysowane bez niego.
Strój. Ubiera się na czarno, preferuje styl metalowy nieco. Nosi podkute glany i skórzane kurtki. Bluzki nie mają w ogóle dekoltu. Parę razy udało się wybranym zobaczyć ją w sukience. Efekt był powalający.
Dodatki. W uszach ma po kilka kolczyków, jeden też błyszczy w nosie. Poza tym nie nosi żadnej biżuterii.

Zachowanie
Jest nieprzyjemna, bezczelna, opryskliwa i brutalna. Do tego szczera i cyniczna. W jej zachowaniu widać wielką pewność siebie i sadyzm. A także można wywnioskować, że ma nieco zaburzony sposób postrzegania dobra i zła, szczególnie kiedy się z nią rozmawia na tematy dotyczące własnie tych dwóch pojęć. Nie owija w bawełnę, nie waha się zrobić komuś krzywdy, nawet jeśli ma przy tym świadków.

Plotki
Podobno jest nephandi.
Podobno jest technokratką.
Podobno sabat się jej spowiada.
Podobno sabat się przed nią trzęsie.
Podobno ma romans z Prometeuszem. A może z Victorią?
Podobno trzęsie miastem.
Podobno ma swoją własną, prywatną armię.
Podobno jest wyznawczynią Kali.
Podobno jest doskonale wyszkoloną maszynką do zabijania.

Dodatkowe dane
Imię i nazwisko: Kendra, nazwisko nieznane, nie znajdzie się go w żadnych aktach
Płeć: kobieta
Rasa: człowiek. Zdaje się, Magini
Wiek: na oko jakieś 27 lat
Wzrost: 170 cm
Waga: ~55 kg
Zawód: oficjalnie nie istnieje, nie może więc mieć zawodu
Znaki szczególne: tej kobiety nie sposób nie zauważyć. Sama w sobie jest jednym wielkim znakiem szczególnym
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
VictorM



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1

PostWysłany: Sob Lis 10, 2007 9:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Imię: Victor Mitterrand
Natura: ??
Postawa: Wizjoner
Klan: Toreador
Pokolenie: X
Schronienie: Dworek pod Będzinem
Rola: Pisarz

Jest bardzo młodym wampirem: został przemieniony w 1999 roku przez Elizę, która była pod wrażeniem jego zdolności pisarskich. Jest paryżaninem z polskimi korzeniami (matka była polką). Jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym, gdy miał 7 lat. Od tego czasu wychowywał się w domu dziecka (brak rodziny). Jest postacią na poły dramatyczną. Zamknięty w sobie, małomówny, choć zdarzają się mu słowotoki. Jest bardzo wyrafinowany i elegancki, niezwykle szybko osiągnął sukces. W wieku 21 lat, czyli bodajże w 1992 roku, wydał pierwszą publikację, która, choć nie odniosła sukcesu wielkiego sukcesu, zdobyła uznanie krytyków literackich. W wieku 28 lat, czyli w 1999, był już bogaczem, pisał publikacje dla największych światowych magazynów. Łącznie wydał pięć książek, i chociaż nadal nie zdobył znaczącej sławy, to znany jest wszelkiej elicie literackiej, która określiła go mianem „przyszłego geniuszu wśród pisarzy”. Szczególnym sentymentem obdarza przedmioty, w tym flakonik perfum „Laudrou”, stworzony przez jego Matkę, Elizę Bouvigny. Nie ma wielu wrogów, właściwie – ma tylko jednego znaczącego wroga, pewnego Tremera, który ośmielił się nazwać jego książki marnymi zbiorami bezsensownych zdań.

Sam o sobie:
Moja krew jest bardzo rozrzedzona. Bardzo. Jestem dziesięciopokoleniowym Toreadorem, i szanuję swoje korzenie. Moją Matką była Eliza, to dla niej ponoć Beethoven napisał swój najsłynniejszy być może utwór. Pamiętam swoją Matkę. Kochała sztukę, w szczególności – zapachy. Sama wykonywała swoje perfumy, chociaż czasem kupowała je w drogerii. Pamiętam jej najlepszą mieszankę – cytryna, tytoń i miód. Ciągle mam flakonik „Laudrou”, jak ją nazwała. Stworzyła ją specjalnie dla mnie. Przemieniła mnie, a ja jestem jej za to wdzięczny. Kochała mnie, i mój talent. Powierzyła mi główną rolę w swej sztuce. To miał być test. Zagrałem dobrze. A ona obdarzyła mnie kainowym piętnem. Powtarzała mi ciągle: „Masz dwa wielkie dary. Jeden to dar krwi, drugi to dar słowa. Pamiętaj o naszym klanie, Victorze, i o naszych ideałach, a zajdziesz daleko”. Jej słowa do dziś są w mym sercu. Nie zawiodę cię, Matko.

Cechy szczególne:
Pod lewą barką ma wytatuowaną malutką różę, symbol klanu Toreador.

Plotki:
- jest homoseksualistą (fałsz)
- próbował zdiabolizować Elizę (fałsz)
- kiedyś zabił ostatecznie wilkołaka (prawda)
- ma małe porachunki z pewnym Tremerem (prawda)
- jeszcze jako śmiertelnik dorobił się dziecka (fałsz)
- tak naprawdę jest szpiegiem Sabatu (fałsz)

Cytaty:
- „Pamiętaj, że nie istnieję ja, nie istniejesz ty. Istnieje tylko nasz klan, i nasza krew.”
- „Nieważne, czy będziesz uciekał, czy nie. Śmierć zawsze cię dopadnie. Więc po co uciekać?”
- „Jak śmiesz naruszać Tradycję Maskarady? Czy nie wiesz, że kluczem naszego istnienia jest pozostawanie w cieniu? Taka jest kolej rzeczy – istoty mroku w mroku pozostaną…”

Typowe manieryzmy i zachowania:
Ciągle wyprostowany, niezwykle kulturalny i ujmujący. Czasem pije wino, nigdy nie pali cygar. Jest uzależniony od kawy. Uwielbia godzinami słuchać muzyki. To właśnie przy niej tworzy swoje książki. Zna francuski jako ojczysty, a także: angielski, polski i łacinę. Zazwyczaj można go spotkać w szkarłatnej koszuli z postawionym kołnierzem i czarnych spodniach.

Ekwipunek:
- telefon komórkowy (Nokia N95),
- zapalniczka,
- wieczne pióro,
- srebrny pierścień z czarnym wyżłobieniem, i wykutym w środku napisem „Toreador”,
- karta kredytowa z co najmniej 3000$.
W miarę możliwości:
- laptop z bezprzewodowym dostępem do sieci,
- flakonik „Laudrou”.

http://kaena.blog.sk/images/e906741cf220bc8c5a9bb4051d58c645

_________________
"Remember that anywhere we go, it is blood of Caine which makes our fate." - driver


Ostatnio zmieniony przez VictorM dnia Pon Lis 12, 2007 7:57 pm, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Josh



Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 6

PostWysłany: Nie Lis 11, 2007 12:13 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


Sunniva

Wygląd
Potrafi zmieniać jak ubrania, więc nawet avik poglądowy bywa mylny.

Zachowanie
Spokojna profesjonalistka. Często da się zauważyć w jej zachowaniu sadyzm, którym się cechuje. Bywa wredna, bywa okrutna. Bywa cyniczna.

Plotki
Podobno jest jednym z ludzi Kendry.
Podobno stanowi ich zaplecze medyczno-sanitarne.
Podobno jest prawą ręką Kendry.
Podobno jest Verbeną.

Dodatkowe dane
Imię: Sunniva
Płeć: kobieta
Rasa: biała
Gatunek: Człowiek
Wiek: różnie
Wzrost: ~175 cm
Waga: ~50-55 kg

_________________
Nigdy nie wiesz kto ciebie s?ucha...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Naum
Dziecko


Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 26

PostWysłany: Nie Lis 25, 2007 11:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem



Używane imię: Eva Echever lub Eva Naum.
Słowo "naum" pochodzi z języka arabskiego i oznacza "marzenie senne". Tak określili ją assamici po wybudzeniu z letargu.

Pokolenie: prawdopodobnie VII.
Klan: Toreador.
Sekta: Camarilla.
Schronienie: Elizjum Anthurium w Lozannie (Szwajcaria).
Pozycja: Primogen Toreadorów w Lozannie, opiekunka miejscowego Elizjum i Harpia.
Zawód: piosenkarka/kompozytorka w kapeli Lilac Wine.

Natura: Perfekcjonista.
Postawa: Perfekcjonista/Ekscentryk.

Wiek z wyglądu: około 27 lat.
Włosy: czarne.
Oczy: szarozielone.
Sylwetka: szczupła.
Cechy charakterystyczne:
> posiada tatuaż w kształcie gałęzi róż oplatających lewe udo,
> uśmiecha się w bardzo charakterystyczny, nieco cyniczny sposób, unosząc jeden kącik ust.

Szczególne umiejętności:
> jest naturalnym lingwistą. Z zaskakującą szybkością uczy się języków obcych,
> potrafi znakomicie śpiewać i grać na pianinie,
> ma ogromną empatię i z łatwością odczytuje uczucia innych,
- posiada niezwykle wyostrzony zmysł słuchu i dotyku,
- może leczyć rany dotykiem.

Plotki: Podobno...
> podszywała się przez pewien czas pod Księżną Victorię,
> łączą ją bliższe stosunki z Prometeuszem,
> spiskowała z Assamitami,
> naraziła się czymś Księżnej Victorii,
> wciąż "żyje" jej rodzony syn,
> jest żoną Księcia Lozanny,
> została wybudzona z letargu w tutejszym Elizjum przez samego Amra,
> jest kochanką Amra,
> Amr próbował ją zdiabolizować.


_________________
So wild, so beautiful and pure
All elements divine
The essence of all life...


Ostatnio zmieniony przez Naum dnia Sob Sty 01, 2011 4:00 pm, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ventrue1
Ten_Którego_Słowo_Jest_Prawem


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 424

PostWysłany: Wto Gru 18, 2007 4:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jako, że Gabik sam niestety jest zajęty i na sieci bardzo mało bywa, wrzucam jego postać ja, bo przykro patrzeć, że nie ma tu kogoś o kim toczą się w Elizjum dyskusje i jako NPC czasem występuje.

*****



GABRIELL CORTEZ


Imię i Nazwisko: / Znany jako: Gabriell Cortez
Płeć: mężczyzna
Wiek: ok. 35lat
Rasa: Wampir
Zawód: Pytając publicznie nie do końca wiadomo, z tego co mówi Victoria i sam zainteresowany- Egzekutor. Niestety jego wpływy i środki, a także liczna brać Archoncka skłonne są to potwierdzić.
Znaki szczególne: Na pewno ma jakieś tatuaże, ale nie ma w zwyczaju ich pokazywać a pod oficjalnym ubraniem nie są widoczne. Otacza go jedynie lekko dziwna aura szacunku i niezidentyfikowanego strachu.
W przeciwieństwie do Victorii stale nosi obrączkę.



WYGLĄD:


Jak na zdjęciach, czyli dokładnie jak znany światowy aktor Antonio Banderas.

Wygląd obu panów nie jest jednak wcale zbiegiem przypadku, ale dokładnie zaplanowaną akcją (chociaż to już inna historia).

W przeciwieństwie do Banderasa nadal nosi długie włosy i ma jaskrawo zielone oczy.

Co do stroju stawia na praktyczność: dobrze skrojony garnitur na salony i dużo wygodniejsze skóry na pole walki.
Niemal nigdy nie rozstaje się z bronią i telefonem. Na palcu ma złoty sygnet ze skomplikowanym grawerem i ciemnym kamieniem.
Świetnie zaadaptował się do XXI wieku, nie widać w jego stroju żadnego anachronizmu.



ZACHOWANIE:


Nieprzewidywalne, ale zawsze przez samego zainteresowanego przemyślane.

Cortez stosuje się tylko i wyłącznie do własnego systemu wartości i kodeksu; jest oporny na wpływy innych i zacięty w bronieniu własnego stanowiska.
Nie daje sobą manipulować, ale i nie mówi wszystkiego co widzi i myśli.

Ponadto, jego zachowanie "w domu" niekoniecznie pokrywa się z zachowaniem na zewnątrz.
Wobec "swoich ludzi" potrafi być troskliwy, ciepły, ale jednocześnie zdecydowany i nieugięty.Nie bardzo da mu się wejść na głowę, chociaż może się zdarzyć, że komuś z uprzejmości ustąpi.

Na zewnątrz prezentuje się jako doskonały dowódca: rozważny, wyrozumiały, ale przerażający.
Nie wybacza łatwo,nie daje się przebłagać tym których uważa za winnych i potrafi zabić z uśmiechem na ustach.
Honoruje jednak prawdziwa skruchę i chęć poprawy.
Podczas wydawania i wykonywania wyroków- zimny i niedostępny. Nie wyda jednak wyroku, którego nie jest 100% pewien.

Sprawiedliwość jest jego mocną stroną. Nieprzekupny, nie do zastraszania i głuchy na postulaty "Wewnętrznego Kółka Gospodyń Wiejskich".

Równie dobry wojownik jak i myśliciel. Odważny, brawurowy, ale nigdy głupi.
Osobiście dowodzi największymi operacjami Camarilli, najczęściej na placu boju, gdzie inni boją się podążyć.
Jego ludzie są w niego ślepo zapatrzeni: zarówno z podziwem, szacunkiem jak i strachem.



PLOTKI:


Jako, że Gabriell nie jest osobą która dałaby szemrać o sobie po kątach podejrzane historie, niewiele plotek o jego osobie wycieka do społeczeństwa innego niż sama śmietanka kainickiej elity.
Duży udział w tej teorii milczenia muszą mieć najbardziej znaczący Nosferatu, z którymi ma własne ciche przymierza i przyjaźnie.

Jest jednak kilka popularnych plotek, którym udało się wypłynąć na powierzchnię i zostać zasłyszanymi.

Nikt jednak nie jest w stanie potwierdzić ich autentyczności- a ktokolwiek by zechciał- mógłby nie zdążyć tego dożyć.


1. Teoretycznie tytułowany jest Justicarem, chociaż wygląda jakby stał powyżej normalnej egzekutorskiej hierarchii.
Nie piastuje urzędu oficjalnie, ale wszyscy który mogliby mieć powód się go boją i go słuchają.
Wnikliwemu obserwatorowi mogłoby się wydawać, jakoby zajmował jakieś bliżej niesprecyzowane stanowisko pomiędzy Egzekutorami a Wewnętrznym Kręgiem.

2. Podobno zakładał Camarillę i ma duży posłuch w Wewnętrznym Kręgu.

3. Podobno steruje Wewnętrznym Kręgiem.

4. Możliwe, że obie powyższe teorie są błędne i Cortez jest tylko pozerem z megalomanem, i wcale nie ma żadnego znaczenia w organizacji.

5. Nikt nie wie kim był zanim włączył się w proces powstawania Camarilli. Jego przeszłość jest jak biała karta.

6. Chodzą słuchy, że o Przeistoczenie Victorii konkurował z kimś z Rady Siedmiu (prawdopodobnie Goratrixem), co doprowadziło do zaognienia się stosunków między nimi.

7. Podobno niedługo po Przeistoczeniu Victoria od niego uciekła i przez wieki nie uznawała go za Ojca.

8.Podobno zna Taumaturgię albo inną magię krwi, chociaż nie wiadomo jaką.

9. Ma masę bardzo podejrzanych kontaktów, zarówno pośród żywych, nieżywych jak i tych z piekielnych otchłani.

10. Istnieje teoria, że zmusił Victorię do ślubu pod karą śmierci, po tym jak wyciągnął ją z łap Wewnętrznego i anulował wyrok na jej głowę, wycofując ją z Czerwonej Listy.

11. Jest właścicielem min. Mercedes- Benz, ma własny zamek i jest cholernie bogaty.

12. Nie do końca wiadomo jakiego jest pokolenia. Sam (jeśli bezwzględnie musi) podaje 5, sabat natomiast z niewiadomych powodów sugerował, że to pokolenie 4. Ogółem unika tematu i za poruszenie go próbuje zabić wzrokiem.

13. Pokonał kiedyś w walce nasłanego na niego Assamitę i jeszcze "żywego" w worku zaniósł do najbliższej Kasztelnii.
Nie wiadomo jak na zwrot zguby zareagowały Dzieci Haqima- albo nikt woli nie mówić o tym głośno.

14. Przeżył kilka brawurowych akcji, których przeżyć nie powinien.

NOWE (dodane przez Corteza):

- ssie z pomiotami
- jest pomiotem
- jest przyjacielem Stillwatera
- mówi mu po imieniu i na "ty"
-... a nawet chodzą razem na panienki
- jest od dawna pomiotem ale się nie przyznaje
- wcale nie jest
- ma jakąś cichą umowę z Władcą
- chciał się rozwieść z Vi gdy została Kapłanem
- ma w tym wszystkim jakiś interes
- UFO go podmieniło
- zawdzięcza życie Nickowi
- zawdzięcza życie Stillwaterowi
- zawdzięcza życie Władcy
- jest starszy niż się wydaje
- ma CEL
- Debora była jego kochanką
- ktoś chce go wygryźć z pozycji Justicara
- Wewnętrzny Krąg się go boi
- tak naprawdę to on jest członkiem Wewnętrznego Kręgu
- jest zazdrosny o rosnącą potęgę żony
- planuje zniszczyć Pomioty
- ma domową fabrykę broni
- handluje bronią
- nie handluje tylko oddaje charytatywnie
- zbankrutował ale się nie przyznaje i żyje z pieniędzy żony
- uwodzi Maureen Fairfax
- jego lojalność wobec Camarilli jest kwestionowana
- jest infernalistą
- albo przynajmniej nim był
- kumpluje się z demonami
- mają ze Stillwaterem wspólne hobby
- ukradł miecz generałowi Hartowi
- ma coś do Strażnika Ameryki
- spiskuje z Goratrixem






[/i]


Ostatnio zmieniony przez Ventrue1 dnia Pon Mar 28, 2011 5:36 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Giovanni1
Dziecko


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 13

PostWysłany: Czw Gru 20, 2007 11:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobra, przywracam siebie oficjalnie.

Znany jako: Mark Gillan
Narodowość: Irlandczyk
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Na oko 27 lat, może trochę mniej
Rasa: Nie chce nic mówić, ponoć Garou
Zawód: Nauczyciel angielskiego w gimnazjum nr. 1 w Będzinie i pewnej prywatnej szkole jako native speaker
Znaki szczególne: Brak raczej, ale ponoć chce sobie zrobić kolczyk w brwi
Wygląd: Patrz: mój avatar
Manieryzmy: Czasem złośliwy i nietaktowny, ale z natury stara się być miły i przyjacielski
Chodzi w: Można go spotkać w jeansach, w zielonych, białych i niebieskich ubraniach
Mieszka w: W Będzinie, w fajnym mieszkanku w centrum miasta.


Historia

Do Polski przyjechał rok temu, w 2006 - to właśnie kraj Słowian polecał mu pewien profesor, gdy miał zdecydować się na konkretny kraj w ramach pracy. Przez pół roku tułał się po naszym Wisłolandzie, dorabiając w przeróżnych McDonalds'ach, KFC-ach i Pizza Hutach, zanim znalazł stałą i dobrą pracę w Będzinie - native speaker angielskiego równolegle w gimnazjum nr. 1 i prywatnej szkole języków obcych. Nic dziwnego, przecież kończył pedagogikę na uniwersytecie w Donegal. Sam pochodzi z Kildare, i w przeciwieństwie do większości Irlandczyków, to irlandzki jest jego językiem ojczystym - w wieku 4 lat rozpoczął naukę angielskiego, a długo potem francuskiego i łaciny. Wszystkie cztery zna perfekcyjnie. Od niedawna polski też.

Ekwipunek

Zawsze nosi przy sobie swój Sony Ericcsson W810i z kartą pamięci 4 GB, zapełnioną piosenkami Enyi, Apocalyptici, Jelonka, i Katie Melua. Względnie jakaś książka i laptop (512 mb, 2.2 Ghz, Windows XP SP2, Office 2007 i masa innego oprogramowania).

Plotki

Masa różnych. Z tych najważniejszych
- Jest komunistą
- Jest Tancerzem Czarnej Spirali
- Jest Nephandi
- Jest po prostu człowiekiem, który wie o Świecie Mroku
- Jest Technokratą
- Jest Tremere
- Jest wampirem XV Pokolenia - zwiastunem Gehenny
- Dzieciństwo spędził w bidulu
- Ma psa i dwa koty
- Jest Sabatnikiem
- Wszyscy Nephandi chcą go zabić
- Nikt go nie lubi
- Ma dziecko

To chyba wszystko.

_________________
Kolejny Bóg umar?.
Za pó?no ju? na Apokalips?.

---Tak, tak, nie jestem ?adnym Giovannim...---


Ostatnio zmieniony przez Giovanni1 dnia Nie Kwi 27, 2008 7:41 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
NelevanVerstraetten
Dziecko


Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 15

PostWysłany: Wto Cze 24, 2008 6:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nazywa się: Jessie Wilms
Znany jako: Jessie
Kim jest: Kainita/Ventrue (choć przysięga, że to przypadek)
Zawód: wykładowca akademicki/ bezpieczne połączenie
Wiek: ma dobre 26 lat wygląda na niepoważne 18/19
Schronienie: mieszkanie na strychu

Jessie Wilms jest niski i uprzejmie mówiąc szczupły. Siłą fizyczną też nie grzeszy. Wygląda zadziwiająco młodo jak na swój wiek, a półdługie, ciemne włosy też nie dodają mu męskiego wyglądu. Owszem jest przystojny ale w dość specyficzny sposób, który sprawia, że z miejsca traktuje się go jak maskotkę. Z twarzy nie schodzi mu prawie wyraz jakby Jessie uważał że życie jest fantastyczna, ekscytującą zabawą.
Jessie bardzo dba o swój wygląd i ubiera w eleganckie garniturki albo modne ciuchy ale wygląda trochę ekscentrycznie jakby wybierał co rano to co akurat mu się podoba nie zważając czy może jakiś element nie pasuje do reszty. Potrafi na przykład do garnituru założyć damską bransoletkę swojej aktualnej panienki albo trampki.
Odpala papierosa od papierosa, a jeżeli nie pali, to tylko dlatego, że wlewa w siebie coś kofeinowego. Przecież szkoda czasu na sen. Mawia, że życie może bć piękne nawet jeśli się jest chodzącym trupem.

Wykłada na uniwerku informatykę w zarządzaniu ale głodowa pensyjka doktorka nie wystarcza na jego potrzeby (chociaż przecież sporo oszczędza na jedzeniu). Dorabia świadcząc "usługi informatyczne dla wymagających". Tak to nazywa i przecież nie mija się z prawdą. Pracuje zwykle w bibliotekach, kawiarniach itp. wszędzie gdzie jest hotspot.

Plotki:
Czy to nie ten, który pracuje dla ruskiej mafii?
Jego ojciec chce go dostać z powrotem
Diler ale nie samochodowy
Victoria go nie znosi
Właściwie Justicar go nie znosi jeszcze bardziej
Kandydat na madryckiego sabatnika
Jeździ z Vic tylko dlatego, że strach zostawić go samego
Kłamca
(zdjęcie poddane jako właściwe przez dowcipną osobę, no cóż może być)
http://muchlikefalling.deviantart.com/art/One-Forty-One-79589264

_________________
K?amstwo to najwi?ksza przyjemno??, której mo?e dozna? dziewczyna nie zdejmuj?c ubrania.


Ostatnio zmieniony przez NelevanVerstraetten dnia Pią Lip 24, 2009 12:26 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Samuel
Chwilowy _MG


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 76

PostWysłany: Czw Lip 03, 2008 8:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


Znany jako: Brian Dagger
Płeć: samiec
Wiek: 30
Zawód: książę?

Poznacie mnie po...
Jest niewidomy

Plotki
- Jest księciem Będzina;
- Widzi tylko udaje ślepe... znaczy niewidomego;
- ma psa marki owczarek austryjacki;
- pies nie jest jego a Victorii Esche Cortez;
- Podobno nazywa się Samuel;
- Podobno jest z Sabatu;
- Podobno wyleczył Gabriella Corteza;
- Podobno pogodził państwa Cortez;
- Podobno ma wpływ na Victorię;
- Zna kilka tajemnic państwa Cortezów;
- Jest archontem Justicara Venture (Gabriella Corteza)

Inne:

Guardian

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Akil
Gość





PostWysłany: Czw Lip 24, 2008 1:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Znany jako: Akil (przyznaje się do imienia Piotr)
Płeć: Mężczyzna
Wiek: ok. 20
Zawód: Cholera go wie, do niczego się nie przyznał.
Rasa: No, chyba człowiek...

Da się go poznać po:
1. Karej klaczy. Jeśli jest jakiś dryblas na koniu w okolicy, to on. Jeśli kara klacz stoi obok Elizjum, on jest w środku.
2. Wyglądzie - a zwłaszcza po oczach, zielonych jak szmaragdy i jaskrawych prawie jak u kota. Poza tym jest wysoki, żylasty (choć nie można powiedzieć, że nie ma mięśni), dosyć chudy. Szatyn, zwykle nosi co najmniej tygodniowy zarost. Krótkie, kręcone włosy.

Chodzą słuchy o tym, że:
1. Jego klacz jest nie z tego świata, niektórzy twierdzą, że jej oczy pobłyskują czerwienią.
2. Sam jest nie z tego świata. Wszyscy dziwnie się koło niego czują.
3. Jest magiem.
4. Ma arabskie pochodzenie.
5. Jest szpiegiem Assamitów.
6. Romansuje z Victorią.
Powrót do góry
Vorg
Archont


Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 180

PostWysłany: Wto Sie 05, 2008 11:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wygląd:


Znany jako: Seth, niektórzy dodają nie wiedzieć czemu Darth

Płeć: bez komentarza

Rasa: Człowiek/ Dżin/ Demon/ Brujah

Podobno...

- Siedział tysiąc lat w butelce... A może to było nad butelką dżinu,
- Goratrix Wyciągnął go z butelki,
- Goratrix Wyciągnął go z kapelusza,
- Goratrix Wyciągnął go z lustra,
- Goratrix Wyciągnął go z kamienia,
- Podobno Goratrix przywołał go jak demona w kręgu ochronnym,
- Jest Brujah,
- Jest Demonem,
- Jest Dżinem,
- Jest Łowcą,
- Jest starszy niż wygląda,
- Jest wojskowym,
- Jest sługą Malakhaiia,
- Jest sługą Władcy,
- Jest sługą Goratrixa,
- Jest wojskowym,
- Jak zobaczył pierwszy raz Faire to mu stanął,
- Miał już wcześniej agenta e Elizjum,
- Jest fanem Star Wars,

Poznacie mnie po...
Zawsze chodzi ubrany w czarne bojówki T-Shirt tego koloru i glany. Jego postura może być posturą wojskowego. Na jego twarzy widnieje klika blizn. Zawsze przy sobie nosi latarkę, i nóż marines do rzutów przy pasie (ze względu na ochronę elizjum przy pasie wisi sama pochwa.)


Od siebie powiem wam...
Jest zazwyczaj milczący i zacięty, ale potrafi też zachowywać się jak Brujah.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goratrix
Książe


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 130

PostWysłany: Sro Sie 06, 2008 6:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A jak miałem przywoływać tego cholernego De... maga z jego więzienia, jak nie w kręgu?

Nigdy nie wiesz co wyciągasz albo w jakim humorze to będzie. I jakby upadł miałby miękko- mamy dobre dywany.

_________________
" Myślisz, że to JA szukałem naszego wygnania?! Ty ze wszystkich ludzi? Wolałbym setki okrzyków "heretyk" i tysiące mieczy Tzimisce niż pogardliwe słowa Zakonu tamtej okropnej nocy... Ale jeśli za nami nie podążą tedy pozwólmy im wymrzeć, jak smokom, których skamieniałe szkielety wygrzebują z brzegów cliffu."

Goratrix do Meerlindy, 1202rok
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Tamara Ka
Gość





PostWysłany: Sob Sie 23, 2008 1:25 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://sleeepy.deviantart.com/art/Violet-86309005

Imię: Tamara, zwana Ka
Płeć: Kobieta
Rasa: Wampir
Klan:stworzona przez nieznanego mężczyznę klanu Brujah, osobiście uważa,że bezrasowiec
Zawód:artystka,wichrzycielka,tancerka
Wygląd:Osóbka niska,o kasztanowych włosach, spływających gładką,lśniącą kaskadą na plecy, zwykle chadza w klasycznych, czarnych sukniach i butach na wysokim obcasie ( coby jej wzrostu dodały ), nigdy nie zdejmuje pary koronkowych rękawiczek.
Zachowanie: nieprzewidywalna i zmienna.Nie obchodzą jej wcale waśnie między sektami, uwielbia się zgrywać. Dla zabawy potrafi wystrzelać jak kaczki osoby,które niebacznie weszły jej w drogę.Obce są jej wzruszenia, czy głębsze uczucia.Egoistka z ponurym poczuciem humoru.Uwielbia muzykę i ona koi jej rozedrgane zmysły, gdyż dziewczyna miewa problemy ze zbyt wyostrzonym słuchem. Ceni ciszę, książki oraz dobre wino.
Cele:nie posiada większych celów.Uważa,że mając wszystko można nie posiadać niczego.Hmm...może jeden- odnaleźć tajemniczego mężczyznę klanu Brujah i rozerwać go na strzępy.
Chodzą plotki,że...
- jest kobietą lekkich obyczajów
- śpi przy zapalonym świetle
- kolekcjonuje próbki dna
- szuka leku na wampiryzm
- ma po uszy zarozumiałych wampirów i chętnie je likwiduje
- jest beztalenciem ( toż to potwarz! )

zarejestruję się, jak znajdę chwilkę...chyba,że nie jest to konieczne?
Powrót do góry
Ventrue1
Ten_Którego_Słowo_Jest_Prawem


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 424

PostWysłany: Pon Sie 25, 2008 1:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rejestracja jest mile widziana.

Wrzucenie postaci tutaj uprawnia Cię natomiast tylko do przebywania w Elizjum i gry nie angażującej statystyk postaci.

Jeśli chcesz podejmować takie akcje- twoją kartę/historię musi dostać na maila obecny MG oraz Admin (ja).

Przypominam tez, że w chwili obecnej toczy się Saga, stąd samo przebywanie w Elizjum jest do odwołania niemożliwe, bo chat jest polem gry związanej z Sagą.

Pozdrawiam

_________________
"Niech Honor bedzie twa tarcza, twoim mieczem, twoim plaszczem: pozwól Ventrue zachowac twarz, a zajdziesz daleko."

"Noc wyostrza zmysly, wzmaga kazde doznanie, ciemnosc porusza i budzi wyobraznie, cisza pokonuje skrupuly..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Vorg
Archont


Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 180

PostWysłany: Sob Paź 18, 2008 9:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


Imię i Nazwisko: Nicolas "Nazi" Schmidt vel Hagen vel Cicha Śmierć
Płeć: Facet
Wiek: między 30 a 40
Rasa: TCS
Zawód: Najemnik
Podobno...
- Jest tancerzem czarnej spirali,
- Victoria jest mu posłuszna,
- pracuje dla tego kto płaci więcej,
- miał coś wspólnego z wyjazdem Victorii do Iranu,
- współpracuje z maginią zwaną "Kendra",
- uderzył Victorie w twarz,
- jest szeryfem w będzińskim Elizjum,
- to seryjnym morderca,
- jest poszukiwany listem gończym,
- są na niego ogłoszone krwawe łowy,
- nadworny medyk księżnej go nie znosi,
- jest człowiekiem od mokrej roboty Księżnej,
- jest jej prywatną ochroną,
- pracuje dla ruskich,
- pogłoski o jego śmierci są mocno przesadzone.

Poznacie mnie po...
wzroście, ma 230cm

UPDATE



Ostatnio zmieniony przez Vorg dnia Nie Mar 20, 2011 5:41 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Vorg
Archont


Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 180

PostWysłany: Nie Lis 16, 2008 8:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


Znany jako: Tomek Drzewicz vel Thomas Wood vel Vorg
Płeć: hmmm facet
Wiek: 19 lat
Rasa: człowiek
Zawód: zabieracz aut/motorów/innych cennych rzeczy; demonolog na pół etatu
Plotki:
- jest magiem,
- jest infernalistą,
- jest ghulem Corteza,
- pracuje dla Coreza,
- zrobił z Elizjum złodziejska dziuple,
- przespał się z którymś z szeryfów,
- przelatuje wszystkie ładniejsze dziewczyny w Elizjum,
- jego mentorem jest Vernita,
- ma z nią dziecko,
- Victoria bardzo go lubi,
- coś ich łączy,
- ma podejrzane stosunki z człowiekiem Władcy,
- został zwerbowany,
- jest synem Briana Daggera,
- jest synem Nicolasa Schmidta

Od siebie powiem wam...
"On ma siedemnaście lat jemu nawet linoleum kojarzy się z seksem "
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ventrue1.forumoteka.pl Strona Główna -> POSTACIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum