|
ventrue1.forumoteka.pl Wampir:Maskarada i cross
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ventrue1 Ten_Którego_Słowo_Jest_Prawem
Dołączył: 12 Paź 2007 Posty: 424
|
Wysłany: Nie Sie 29, 2010 3:54 pm Temat postu: Osoby |
|
|
Kto i z kim ssie u Malakhaiia _________________ "Niech Honor bedzie twa tarcza, twoim mieczem, twoim plaszczem: pozwól Ventrue zachowac twarz, a zajdziesz daleko."
"Noc wyostrza zmysly, wzmaga kazde doznanie, ciemnosc porusza i budzi wyobraznie, cisza pokonuje skrupuly..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Ventrue1 Ten_Którego_Słowo_Jest_Prawem
Dołączył: 12 Paź 2007 Posty: 424
|
Wysłany: Nie Sie 29, 2010 4:15 pm Temat postu: |
|
|
MALAKHAII
Znany jako: Malakhaii, Sługa, Dobry pan
Płeć: mężczyzna
Rasa: kainita, ponoć Malkavian. Nie wiadomo czy nie coś więcej po czasie spędzonym jako prawica Władcy.
Pozycja: Przywódca
Niewiele wiadomo o Malakhaiiu, a to co się mówi jest niepotwierdzone w mniejszym lub większym stopniu.
Snake wypowiedział się o nim kiedyś "Brat", cokolwiek miałoby to znaczyć.
Znaczy najprawdopodobniej tyle, że niegdyś znaleźli się pod opieka tego samego wampira i tak dotarli do Władcy. Resztę spowija mgła milczenia.
Mówi się także, że jest on bardziej szalony i brutalny niż Władca, zaś jego służba wzmocniła tylko klanowe szaleństwo.
O jego brutalności sporo wie Victoria- ale ona nie przyznaje się do pewnych rzeczy.
Kilka lat temu Malakhaii zdradził swego Pana, zazdrosny o władze jaką ten posiada i żądny swojej własnej.
Po pewnej nieprzyjemnej sytuacji za którą niechybnie zostałby ukarany zbiegł i postanowił założyć własną organizację.
Od tej pory wraz ze swoimi legionami- tymi, którzy zadeklarowali lojalność względem niego a nie Władcy- nęka Elizjum i Victorię psującą mu plany i przeznaczoną na Kapłana, szuka kolejnych odłamków bramy, stara się zaszkodzić pomiotom, a przede wszystkim- pokonać Władcę i odebrać mu moc,aby samemu móc zaprowadzić swoje rządy na świecie.
Jak na razie jego sukcesy nie są tak znaczące, jakby chciał, ma za to trochę nowych wrogów...
PLOTKI:
- ponoć jest Sługą Władcy (był)
- podobno był, ale zdradził (prawda)
- podobno chce zabić Władcę (Victoria tak mówi)
- teraz walczy o to by zrobić z ziemskiego dominium swoje własne imperium
- jednocześnie ukrywa się przed Władcą bojąc się zemsty i kary
- boi się Kurta- nigdy nie pojawiają się w tym samym miejscu
- chce zwerbować Victorię i jej ludzi do służby u siebie (usiłował)
- zwerbował Victorię (pfffffffffffff !!!!!!)
- zsyłał jej wcześniej podejrzane sny
- jest prowodyrem powstania wiru
- jemu służą Siewcy (owszem)
- nie cofa się przed zabijaniem i sianiem zniszczenia (o tym wie Vic)
- zwerbował Sotara i Fairę
- Sotar jest jego doradcą
- znacząco rozbudował swoją armię
- jego potęga rośnie
- Victoria po cichutku sobie z nim ssie
- i pewnie nie tylko ssie
- i umawiała się na randki w ogródku
- stać go na dobrych najemników
- ale tych najemników i tak bardziej pociąga tyłek Victorii...
- ... albo zawartość kont bankowych Corteza
- ktoś go pozbawił władzy i rządzi zamiast niego
- chce śmierci Kapłanki
- nie chce śmierci Kapłanki, chce czegoś innego
- podobno powiedział Victorii czego i ona się tego boi
- podobno kiedyś zrobił jej krzywdę której ona nie chce wspominać
- ponoć Apostoł naprawdę dużo o nim wie
- on już od dawna nie żyje - szaleją jego ludzie
_________________ "Niech Honor bedzie twa tarcza, twoim mieczem, twoim plaszczem: pozwól Ventrue zachowac twarz, a zajdziesz daleko."
"Noc wyostrza zmysly, wzmaga kazde doznanie, ciemnosc porusza i budzi wyobraznie, cisza pokonuje skrupuly..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Vorg Archont
Dołączył: 29 Kwi 2008 Posty: 180
|
Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 1:26 pm Temat postu: |
|
|
Znany jako: Siewca/Siewca Wi(at)ru
Płeć: chyba facet
Zawód: Strażnik Wiru, Mag, Człowiek Dobrego Pana/Facet z brodą
Podobno...
Starsze:
- jest jednym z pięciu [ale czy napewno]
- służy Malakahaii'owi [bez dwuch zdań]
- ma kilku bliźniaków [tak ma wiele klonów]
- podobno był martwy [Pewnie nie raz, patrz wyrzej]
- Stworzył Wir [nie da się ukryć]
- chce się zemścić [tylko na kim?]
Nowsze:
- Tworzy się go w rytuale
- Słucha Maximusa
- Zawsze jest pięciu na miejsce zabitego tworzy się nowego
- jest nephandi |
|
Powrót do góry |
|
|
Vorg Archont
Dołączył: 29 Kwi 2008 Posty: 180
|
Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 1:47 pm Temat postu: |
|
|
Znany jako: Craig „bani Maximus” Carter
Płeć: facet
Wiek: jakieś trzydzieści parę lat
Rasa: Ssawka tremere
Zawód: człowiek Malakhaia/lekarz/genetyk/koordynator/lord
Chodzą słuchy o tym że...
Starsze:
- jest sługą wielkiego malkawa [był, ale może nie przestał...] ,
- jest tremerem z Wiednia [bzdura, oglądał go tremere z wiednia i zobaczył znamiona AT],
- jest tremerem antitribu [podobno to w nim widzą tremerzy z wiednia],
- jest z sabatu, tylko nie zdążył się wykopać [Jakoś tak niezabardzo],
- jest maniakalnym zabójcą księży [kto go tam wie],
- ma drugi stopień wtajemniczenia tremerów [tak ożekł Goratrix],
- badał krew Victorii [i nie tylko],
- przysposabiał krew Corezów i Goratrixa by mógł jej urzywać Malak [przyspasabiał ale czy do tego],
- Justicar przywiózł go z Meksyku [prawda],
- jest lekarzem [jest],
- jest genetykiem [jest],
- jest tajnym wysłannikiem Wiednia [bez przesady],
- zabił księgowego [jak się okazało nie],
- zdiabolizował księgowego [jak wyżej],
- udawał Sotara [nigdy tego nie robił],
- badał krew Sotara [nie wypiera się tego],
- Victoria zwerbowała go do Władcy [chyba jednak nie],
- ma list żelazny [ma, ale czy żelazny..]
- to stary znajomy Goratrixa [raczej nowy]
- zasiedlił chantrę i szpieguje [już tam go nie ma]
Nowsze:
- był progenitorem,
- uważa magię, duchy i tym podobne za jedą wielką lipę i bzdury i cos co nie ma racji bytu,
- Sotar zaatakował go w chantry,
- Związał Jessiego więzami krwi,
- Zrobił to żeby na nim eksperymentować,
- Podaje Vic środki na depresje i paranoje,
- podobno podtruwa Victorię, sama zainteresowana tak twierdzi
- Mieszka teraz w dziedzinie Goratrixa,
- Tworzy modyfikowane genetycznie gargulce i nie ma na to atestu ministra zdrowia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nele Gość
|
Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 2:14 pm Temat postu: |
|
|
A co z: Mieszka w komorze gazowej. To żywy dowód na to, ze kto pali ten umiera. No co? Martwy jak się patrzy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|