Autor Wiadomość
Ventrue1
PostWysłany: Czw Paź 02, 2008 1:36 pm    Temat postu:

Możesz nie szukać polityki, ale polityka prędzej czy później odnajdzie ciebie...

Taka już specyfika tego środowiska i zaprzeczyć się temu nie da.

Można co najwyżej trzymać się w miarę możliwości na uboczu, ale trzeba się pd razu liczyć z tym, że będzie się marginesem społeczności, ignorowanym i testowanym przy każdej okazji.
Gabriell Cortez
PostWysłany: Pon Wrz 01, 2008 10:42 am    Temat postu:

Powiem jasno i prosto: Nie da się grać w Wampira całkowicie wyłączając z niego elementy polityczne.

Środowiskiem wampirów rządzi przede wszystkim ambicja- każdy chce wydrzeć jak najwięcej dla siebie i każdy chce byc tym, którego inni słuchają i poważają.

Czy ktokolwiek woli być poniewierany i zmuszany do służby u innego wampira jeśli sam ma dość mocy by zawalczyć o swoje?

A moc powoli przychodzi z wiekiem- do każdego.
Niektórzy tylko szybciej się w tym wyrabiają i przyspieszają ten proces.

I jeszcze jeden szczegół wampirzej polityki i zasad przetrwania- jeśli nie będziesz dość silny i tego nie pokażesz, ktoś w końcu cię zje.


Więc zjadaj słabszych którzy próbują na tobie czegokolwiek i życzę smacznego.
Goratrix
PostWysłany: Pią Lis 02, 2007 6:29 pm    Temat postu:

Walki o władze, o teren i o śmiertelników do pożywiania są tak stare jak sam rodzaj wampirzy.

Już Kain popełnił swą zbrodnię jako efekt walki o przypodobanie się Bogu. Nie mógł znieść, że to Abel został pochwalony za swą ofiarę, a nie on- Kain.
I tak długo myślał co zrobic by zmienić ta sytuację, że w końcu postanowił Abla zabić- nie ważne, czy jako poświecenie, czy jednak z zawiści. Zrobił to, co określiło raz na zawsze ludzką naturę.

Jak więc maja postępować jego Dzieci, jeśli sam rodzaj powstał dzięki takim okolicznościom?
Wszak każdy wzorem praojca chce byc na górze, a nie na dole gdzie wszyscy go kopią i mu rozkazują.
Każdy chce mieć dość pożywienia pod ręką.
Każdy chce szacunku.

Nie da się nie walczyć.
Kainici to drapieżnicy i jeśli to nie ty kogoś zjesz, to ktoś zje ciebie.
Witamy w świecie drapieżników i prawa dżungli.
Lareth
PostWysłany: Nie Paź 14, 2007 10:04 pm    Temat postu:

Wypowiem sie jako GM .

Często w prowadzeniu mojej ekipie sesji staram sie ażeby w świecie w którym owi gracze się znajdują dochodziło do częstych intryg pomiędzy sektami a i w nich samych.Bo przecież wszyscy wiemy że na korupcji oraz intrydze powstawały imperia(ale i także upadały) A w świecie mroku walka o władze to codzienność, przecież to normalne że każdy zdrowy spokrewniony dąży do zaspokojenia swoich własnych ambicji.A co do struktury władzy ..bez tego panowała by zwyczajna anarchia , a gracze muszą się do tego stosować , co daje Mistrzowi gry jakis grunt pod nogami do tworzenia świata.
Ventrue1
PostWysłany: Pią Paź 12, 2007 4:49 pm    Temat postu: Kainici i walki o władze

Conclave, Zgromadzenia Primogenu, Książę, Konstytorz Sabatu i jego narady.. Pełno praw i obowiązków... Ścisła etykieta i postepowanie według ustalonych reguł..

Co sądzicie o wampirzej polityce?

Lubicie jej intrygi i zdobywanie władzy czy raczej was to denerwuje?
A co z hierarchią obu sekt i przeogromną władzą np. Justicarów czy Kardynałów ?
Pragniecie wspiąc się na drabinę wladzy czy wolicie unikac obowiazków i problemów z tym związanych?
I co z samym podziałem na sekty, koterie i kółka wzajemnej adoracji.. A także sztywną polityką poszczególnych klanów...
Idziecie za jej sterotypmi czy robicie swoje?
Czy fakt przynalezenia do jednego klanu oznacza koniecznie pełne przyjecie jego polityki?
Moze lepiej odwrócic się do tego plecami i egzystować według własnych zasad ???

Być moze czas ostatecznie odrzucić już przestarzałe Tradycje i zacząć tworzyć nowe prawa ???

Czekam na wasze opinie.


Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group